Spis treści
W pierwszą sobotę września odbył się rajd rowerowy z okazji 70. rocznicy powiększenia Rzeszowa. Nigdy wcześniej nie brałem udziału w takiej imprezie, z tych samych pobudek, z których moje koło wcześniej nie kręciło się w masie krytycznej! Wspominam o tym tutaj.
Ciekawość takiego wydarzenia była tak silna, że chwilę przed godziną 14 tego dnia, pojawiłem się na mecie rajdu, którym była Restauracja Polsko-Francuska w dzielnicy Pobitno.
Udział w wydarzeniu był bezpłatny i jak się okazało później, można było wygrać nagrody po przejechaniu całej trasy. Zebranie pieczątek w każdej z dzielnic przyłączonych 70 lat temu do Rzeszowa i zwiedzenie wystawy towarzyszącej, zajęło mi trochę ponad dwie godziny.
Rzeszów coraz większy
Od 1 lipca 1951 roku w granicach Rzeszowa znalazły się okoliczne wsie Drabinianka, Staroniwa, Staromieście, Pobitno, część Białej Słociny oraz Zwięczycy. Kolejne fragmenty tych trzech ostatnich miejscowości, systematycznie zostały przyłączane do Rzeszowa po roku 1971, aby w 2009 ostatnia z nich – Biała – stała się w pełni częścią miasta.
Obecnie Rzeszów liczy 128,5 km kw. czyli 85 razy więcej niż w roku 1354, kiedy to Król Kazimierz Wielki nadał tę niewielką miejscowość (o powierzchni 1,5 km kw.) swojemu rycerzowi – Janowi Pakosławicowi ze Stróżysk. Więcej na temat historii przyłączeń można poczytać tutaj.
Punkty na mapie
Miałem okazję obejrzeć trochę zdjęć z dziejów miasta w Archiwum Państwowym na Wilkowyi, które było szóstym i ostatnim punktem na mojej sobotniej trasie.
Pozostałymi punktami były:
- Kapliczka św. Wojciecha na ul. Partyzantów – Staromieście
- Dworzec kolejowy – Staroniwa
- Kwadrat Kultury – Drabinianka
- Plac przy kościele św. Rocha i św. Marcina na ul. Paderewskiego – Słocina
Start i meta wydarzenia to wspomniana wcześniej Restauracja Polsko-Francuska, po przyjechaniu rajdu, okazało się, że mój numer (szczęśliwe 23!) okazał się zwycięski i otrzymałem plecak z nagrodami towarzyszącymi akcji. Poza tym wszyscy finiszujący tego dnia, zostali przywitani poczęstunkiem. Całość odbyła się w przyjaznej atmosferze, a każdy z organizatorów i partnerów: Stowarzyszenie DZIELNICA Pobitno, Wikowyja, Załęże, Słocina; Archiwum Państwowe w Rzeszowie; Stowarzyszenie Przyjaciół Staromieścia; Grupa Queens of the Road; Republika Polsko-Francuska; Rzeszowska Agencja Rozwoju Regionalnego; RDK – Rzeszowski dom Kultury, dołożył cegiełkę, aby tak było.
Share the Road
Całe wydarzenie było częścią większej inicjatywy czyli Share The Road – Udostępnij drogę, szanuj rowerzystę. Rzeszowska Agencja Rozwoju Regionalnego (czyli główny organizator kampanii) podaje na swojej stronie, że została partnerem rajdu rowerowego w ramach projektu SUMCITYNET: miasta w kierunku zwiększenia dostępności i zrównoważonej mobilności finansowanego ze środków Unii Europejskiej w ramach Programu Współpracy Transgranicznej Polska – Białoruś – Ukraina 2014–2020, priorytet 2.1 Poprawa i rozwój usług transportowych i infrastruktury.
Celem kampanii i nadrzędnego projektu jest wzbudzenie w mieszkańcach miast, większej uważności i tolerancji na drogach. Ograniczenie prędkości oraz dzielnie wspólne przestrzeni w sposób równy, bez uznania wyższości samochodów nad rowerzystami i pieszymi. Ulica należy do wszystkich, każdy jednak ma na niej swoje prawa i obowiązki. Trafnie podsumowuje to ulotka i plakat wydarzenia.
Zasady uszanowania na drodze obowiązują wszystkich, przyłączam się więc do tej inicjatywy i przekazuję dalej podstawy drogowego savoir-vivre’u:
Piesi powinni:
- korzystać tylko z chodników
- nie korzystać ze ścieżek rowerowych
- przechodzić przez jezdnię tylko w dozwolonych miejscach i na zielonym świetle
- nie używać telefonu i słuchawek podczas przechodzenia przez przejście
Kierowcy powinni:
- zwolnić i dostosować prędkość do sytuacji na drodze
- ustąpić pierwszeństwa na przejściach dla pieszych
- zwolnić przed przejściem dla pieszych
- zachować bezpieczną 1,5 metrową odległość zbliżając się do rowerzysty
- parkować tylko w wyznaczonych strefach, nie blokować chodników i ścieżek rowerowych
Rowerzyści powinni:
- korzystać ze ścieżek i pasów rowerowych
- poruszać się poboczem lub prawym pasem jezdni
- używać elementów odblaskowych oraz kasku
- szanować innych w przestrzeni publicznej
- zachować ostrożność podczas omijania użytkowników jezdni lub pieszych
- korzystać ze ścieżek rowerowych lub w sytuacjach, które na to pozwalają z chodników i poruszać się gęsiego
Nie ma jak rajd
W 1989 roku, 16-letni wówczas piosenkarz – Krzysztof Antkowiak śpiewał: Nie ma jak rajd mówię wam… Powiem to i ja… Nie ma jak rajd! Jestem bardzo urzeczony formą i przebiegiem sobotniego rajdu rowerowego. Był odpowiedni dla każdego rowerzysty, cała trasa liczyła niecałe 20 km. Ta forma spodobała mi się do tego stopnia, że następnego dnia wybrałem się na inny, tym razem w Przeworsku.
Do zobaczenia na ścieżkach szutrach i asfaltach!
No i czasem na jakimś rajdzie 😉
No responses yet